Barwnik na włosach oksyduje 24-48 godzin. W tym czasie kolor się pogłębia i utrwala. Detergenty, w tym szampony, zatrzymują ten proces. Po hennowaniu należy odczekać min. 24 godziny, zanim przystąpi się do mycia włosów. Jeśli chcemy zatrzymać proces utleniania barwnika, wyjątkowo włosy można umyć wcześniej. Kolor będzie wtedy jaśniejszy i mniej trwały.
Nałożenie odżywki zaraz po hennowaniu może zatrzymać proces oksydacji i utrwalania się henny. Henna sama w sobie daje bardzo dobry efekt pielęgnacyjny, trzeba tylko dokładnie wypłukać ją z włosów. Niedokładne wypłukanie sprawi, że włosy będą tępe w dotyku, bez połysku i będą sprawiać wrażenie przesuszonych. Jeżeli włosy są bardzo suche, hennę można rozrabiać na sporządzonym w domu żelu lnianym.
Dodanie do henny nieodpowiednich zakwaszaczy (soku z cytryny) także może wywołać tzw. hennowy przesusz. Lepiej więc ich unikać albo stosować z rozwagą. Odżywkę najlepiej zastosować najwcześniej po 24 godzinach.
Aby odświeżyć kolor między farbowaniami i dla efektu pielęgnacyjnego można zastosować tzw. gloss, dodając do odżywki 2-3 łyżki henny. Gloss nakłada się na włosy od razu po zmieszaniu i trzyma 1-2 godziny. Trzeba jednak pamiętać, że to jedynie metoda delikatnego odświeżenia koloru.
Istnieje wiele rozmaitych receptur i składników dodawanych do henny. Dodając cokolwiek, sprawdźmy jakość tego składnika - przede wszystkim czy jest czysty, nie zawiera pestycydów czy sztucznych nawozów. Najlepiej jeśli składniki pochodzą z upraw organicznych, nie były przetwarzane itp.
Na finalny kolor włosów w 40% wpływa nasz kolor wyjściowy, w 40% jakość henny, w 15% czas trzymania na włosach. Jedynie za ok 5% odpowiadają dodatki.
Czy należy zakwaszać hennę? Nie jest to konieczne. Dobrej jakości henna poradzi sobie bez zakwaszania. Ten krok można spokojnie pominąć, szczególnie jeśli mamy wrażliwą skórę głowy.
Jak zakwaszanie wpływa na hennę? Tak. Opóźnia wydzielanie barwnika, po czym następuje jego skokowy jego wzrost. Henna zakwaszona wydzieli więcej barwnika, ale nie należy przegapić momentu jego wydzielenia. Włosy po hennie zakwaszonej uzyskają ciemniejszy i bardziej intensywny kolor.
UWAGA - NIGDY nie zakwaszamy henny którą będziemy mieszać z indygo. Kwaśne odczyny źle wpływają na indygo.
Cassię przygotowujemy tak samo jak hennę, z tym że trudniej jest zaobserwować moment, w którym wydzielił się barwnik. Można założyć, że cassia jest gotowa mniej więcej między 2-3 godziny po zmieszaniu z wodą.
Cassię trzyma się na włosach minimum dwie godziny.
Najprostszym sposobem jest umieszczenie na białej chusteczce higienicznej czy ręczniku papierowym szczypty indygo i dodanie na nią kilku kropli wody. Po kilku minutach indygo zacznie uwalniać niebieski barwnik, co łatwo zaobserwować na białym papierze.
Indygo jest intensywnie ciemnozielonym proszkiem o charakterystycznym, silnym zapachu.
Jedynie indygo jest pakowane w osobną saszetkę. Jeśli w składzie mieszanki jest henna i cassia, są one zapakowane razem. Indygo ma postać ciemnozielonego proszku, henna jest bardziej żółtawa. Aby łatwo odróżnić zioła, można zrobić test koloru na papierowym ręczniku. Na ręcznik nanosimy odrobinę proszku. Robimy kleksa z wody. Cassia da złotożółtą plamę, indygo niebieską, henna - pomarańczową.
Efekt koloryzacji zależy od: wyjściowego koloru włosów, kondycji włosów, użytych ziół, sposobu ich przygotowania, czasu ekspozycji na włosach i pohennowej pielęgnacji. Zioła można mieszać samodzielnie, poniżej podajemy przykładowe proporcje ziół. Należy pamiętać, że henna lubi się nadbudowywać (najwolniej nadbudowuje się henna marokańska), dlatego te same receptury każdorazowo mogą przynosić odrobinę ciemniejsze rezultaty.